Archiwum marzec 2004, strona 4


mar 09 2004 znudzona.....
Komentarze: 6

Ciągle to samo.... żadnej odmiany..... Czuję się przygnębiona, przytłoczona.... Na nic nie czekam.... No bo na co?? Na wiosne?? Fajnie za oknem sypie śnieżek :/ Na bierzmowanie?? Na egzaminy?? Na rekrutacje?? :(To wszystko jest dobijające..... Nie chce mi się wstawać rano... bezsnesu... i tak mnie nic przyjemnego nie czeka.... Rutyna... zawsze to samo.... Wstać, iść do szkoły, przyjść, zjeść obiad albo nie, posiedzieć chwilke przed TV, uczyć się, wejść na kompa, wykąpać się i dobranoc :/ Mój dzień powszedni... I najczęściej tak wygląda większość moich dni z minimalnymi czasem zmianami....

zmiennna : :
mar 08 2004 Ty....
Komentarze: 6

Mów do mnie jeszcze
cicho i spokojnie.
Obejmij mnie jeszcze
mocno i delikatnie.
Pocałuj mnie jeszcze
dziecinnie i namiętnie
i powiedz jeszcze, że
kochasz mnie.
 
 

zmiennna : :
mar 07 2004 Nie wiem....
Komentarze: 6

Wczorajszy dzionek minoł mi bardzo przyjemnie ;) Popołudniu spotkałam się z Miśkiem.... no i dużo muzyczki słuchaliśmy ;) Było bardzo fajnie.... Ale chyba jedna sytuacja nie powinna mieć miejsca.... Nie to żebym tego żałowała, albo coś w tym stylu... tylko... nie wiem czy tak powinno być, czy to powinno się stać.... Ale to była moja decyzja i tylko moja.... Nie chodzi tu o sex :P  Nie wiem.... czy dobrze zrobiłam.... czy tak powinnam była zrobić.... chyba nie..... no ale stało się.... i tego już nie zmienie.... Źle się z tym czuję.... Ale mam nadzieje, że to minie.... Jest też dobra strona tego co się stało ;) Kolejne doświadczenie do kolekcji :D Koffam Cię Misiu :*

zmiennna : :
mar 05 2004 Śmierć.....
Komentarze: 6

Żadko o niej mówimy, boimy się...  Na każdego z nas czeka, co napewno dla większości jest przerażające.... Jak umrę?? Jak Ty umrzesz??  Kiedy to się stanie?? Nie potrafimy odpowiedzieć na te pytania.... Pewnie wielu z nas by chciało znać odpowiedź.... Czy to się stanie za 50 lat?? A może za miesiąć?? Zginiemy w jakimś wypadku?? A może zosataniemy zamordowani?? Słyszymy, lub jesteśmy świadkami starsznych śmierci, ale  tak naprawde nie wierzymy, że to właśnie nam może się przydarzyć.... No bo niby dlaczego?? Dlaczego ja miałabym tak umrzeć?? Ostatnio ksiądz na religii bardzo nam poprawił humor... Swierdził, że tylko 10% naszej klasy umrze śmiercią naturalną.... A co z resztą?? Czy ja należe do tych 90%??  Jaka będzie moja śmierć??  Może pewnego dnia wyjdę z domu i już nie wrócę?? Nie skończe tego co zaczełam... Będe miała plany i ciągle niespełnione marzenia.... Może wtedy coś mi się stanie.... Może ktoś...... i wtedy będzie koniec.... koniec dla mnie.....Tego się nie dowiem... będzie już za późno.....

zmiennna : :
mar 03 2004 .......
Komentarze: 4

Dawno nie pisałam... Dlaczego?? ehh... nie wiem.... Źle się czuję... Jakieś dziwne przygnębienie mnie dopadł, ale nie bez powodu.... Jest powód, może to nieprawda, może zbyt dosłownie to odebrałam.... Zabolało, uśmiech zniknął, pojawił się smutek....  Staram się z tym walczyć, nieprzejmować, myśleć pozytywnie....  Nie zawsze to pomaga, ale próbuje, nie chce żeby ktokolwiek wiedział, bo to moje, to moja niepewność i moje zmartwienie..... i tak jest najlepiej.....

zmiennna : :