Archiwum 26 stycznia 2004


sty 26 2004 Myśli...
Komentarze: 3

Topię się
w swoich myślach
które
wydzieraja ze mnie
ostatni oddech...
tak mało potrzeba
by zrójnować
człowieka...
Obojętność
zabija mnie
kawałek po kawałku...
moja dusza
rzucona o sciane
wydaje ostatni okrzyk
rozpaczy...
nie widzac sensu zycia...
konam
w poczuciu swej
bezsilnej
bezradności...

zmiennna : :