Najnowsze wpisy


lis 29 2004 :((
Komentarze: 7

Znowu nie udało się to, na czym zależało mi najbardziej ;( Dlaczego tak jest?? Wszystko inne jakoś wychodzi... Tylko nie to o czym marzy nasza dusza... ;( To, czego pragniemy całym sercem... To, na co czekamy z utęsknieniem, odliczając dni, godziny... Myśląc cięgle tylko o tym... To nigdy sie nie sprawdza... Nigdy nie można zodbyć tego co potrzebne jest nam do pełni szczęścia... Co teraz?? To był cel!! Już go nie ma... Wiec teraz po co żyć? Skąd wezme siły, żeby codziennie rano wstać z łóżka i rozpocząć nowy dzień?? Nie wiem... Teraz jest mi bardzo ciężko... Miało być tak pięknie... Nie będzie... Kolejna nauczka... Nie angażować się emocjonalnie w nic!!! Wtedy jest łatwiej... Niestety, dla mnie w tym wypadku to już nie ma sensu... ;(

zmiennna : :
lis 12 2004 Nareszcie :D
Komentarze: 12

No i jestem :) Długo trwało zanim znowu zebrałam się w sobie i w końcu piszę note :D Pierwszą od ponad miesiąca... Nie ładnie ;) Straszne jest to, co szkoła robi z człowiekiem... Nawet nie ma czasu sobie noty napisać, zrelaksować się ;) No, ale teraz jest długi weekend więc moge sobie pozwolić na chwilę zapomnienia ;) Przepraszam że Was też zaniedbałam :( I teraz to w sumie wypadłam z rytmu... Nie wiem co się u kogo dzieje :( Postaram się to za chwilke nadrobić, przynajmniej część :) Pozatym nic nowego... szkoła szkoła szkoła, a może inaczej nauka, nauka i nauka.... a i tak efekty niezbyt dobre ;) a w weekendy staram się nadrabiać zaległości towarzyskie ;) Poznaje ciągle nowe osoby, już mniej więcej wiem komu ufac a komu nie... Kogo niedugo będe mogła nazwać przyjacielem :) Takie osoby też się pojawiły :) Dni bardzo szybko mijają... Już niedługo święta... za 3 tygodnie koniec pierwszego półrocza ehhh... szybko poszło :)

zmiennna : :
paź 05 2004 :D
Komentarze: 14

Oj... jak ja dawno nie pisałam :) Niestety mam mało czasu i rzadko moge odwiedzać zarówno swojego jak i Wasze blogi :( 

Dlaczego mam mało czasu? Ciągle coś trzeba robić, uczyć się itd... Wczoraj byłam na pierwszym kursie niemieckiego :D Okazało się, że będe chodziła tam z bardzo dobrym kumplem i tylko ze znanymi mi osobami :D Żyć nie umirać :P Będzie jazda :D W szkole jakoś leci, zaczynam wierzyć w to że zdam do następnej klasy hihihi ;)  Pozatym bardzo mi się tam podoba ;)

Dzisiaj troszkę zmieniłam fryz :) Jakoś już nie mogłam patrzeć na te dość długie, smętne włosy :P  Teraz są o wiele krótsze i mam fajną grzywe hehe ;) Tak sobie mi się to podoba, musze się przyzwyczaić :) Solarium też dzisiaj zaliczyłam, zbliża się zima... trzeba się troche nagrzać  :D

Nie wiem czemu, ale coraz więcej optymizmu we mnie :D Zwłaszcza kiedy zbliża się piątek :D A przecież jest juz prawie środa, a jak wiadomo od środy to z górki :D Wszystko się dobrze układa, dni szybko mkną do przodu, ale to też mi się podoba :D Z dnia na dzień coraz ciekawiej :D Pozdrawiam Was wszystkich :*

zmiennna : :
wrz 26 2004 Hymn o miłości...
Komentarze: 12

Gdybym mówił językiem ludzi i aniołów,

a miłości bym nie miał,

stałbym się jak miedź brzęcząca

albo cymbał brzmiący.

 

Gdybym też miał dar prorokowania

i znał wszystkie tajemnice,

i posiadał wszelką wiedzę,

i wszelką wiarę, tak iżbym góry przenosił,

a miłości bym nie miał,

byłbym niczym.

 

I gdybym rozdał na jałmużnę całą

majętność

moją, a ciało wystawił na spalenie,

lecz miłości bym nie miał,

nic bym nie zyskał.

 

Miłość cierpliwa jest,

łaskawa jest.

Miłość nie zazdrości,

nie szuka poklasku,

nie unosi się pychą;

nie dopuszcza się bezwstydu,

nie szuka swego,

nie unosi się gniewem,

nie pamięta złego;

nie cieszy się z niesprawiedliwości,

lecz współweseli się  z prawdą.

 

Wszystko znosi,

wszystkiemu wierzy,

we wszystkim pokłada nadzieję,

wszystko przetrzyma.

 

Miłość nigdy nie ustaje,

nie jest jak proroctwa, które się skończą,

albo jak dar języków, który zniknie,

lub jak wiedza, której zabraknie.

 

Po części bowiem tylko poznajemy

i po części prorokujemy.

Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,

zniknie  to, co jest tylko częściowe.

 

Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak

dziecko,

czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko.

Kiedy zaś stałem się mężem,

wyzbyłem się tego co dziecięce.

Teraz widzimy jakby w zwierciadle,

niejasno;

wtedy zaś zobaczymy twarzą w twarz.

Teraz poznaję po części,

wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem

poznany.

 

Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość

- a z nich zaś największa jest miłość.  

 

To co czuje do mojego Misiak ehh... ciężko opisać :) Każda chwila spędzona z nim jest czymś wspaniałym... Dzisiaj spędziłam z nim kilka godzin rano i popołudniu :)  Poszliśmy razem na odpust hehe :D Z nami jeszcze Sewcio, był lekki ubaw ;) A popołudniu tylko sami... :) Cudowne chwile, nie do opisania... :)

Byłam dzisiaj też u kumepli :D Przyszłam do niej, po kilku minutach dołączyła się jeszcze jedna ;) Miałyśmy robić zadko z niemca... hahaha jakoś nie wyszło :D Wolałyśmy się powygłupiać, było świetnie!!! A jutro znowu do szkoły... już się przyzwyczaiłam, chociaż i tak przed niektórymi lekcjami mam nadal pietra ;) Jest z dnia na dzień coraz lepiej :D Jestem szczęśliwa.

zmiennna : :
wrz 21 2004 "przyjaźń"??
Komentarze: 8

Rozmawiam z KUMPLEM na dość ciekawy temat... Jest ktoś taki jak przyjaciel czy go nie ma ? Nie raz się już na "przyjaźni" przejechałam... i wiem że jej nie ma!!! On jednak twierdzi, że jest coś takiego... Tylko, że po jakimś czasie poprostu wygasa, bo ludzie się zmieniają, bo życie się zmienia... hmmm... jak dla mnie takie coś to nie przyjaźń... Jeżeli by przyjaźń istaniała to byłaby niezniszczalna? Może to zbyt mocne słowo... ale napewno byłaby trwała, bo przyjaźń nie powinna przemijać... Można się kontaktować raz na rok... ale pamięta się o tej drugiej osobie, wspomina się ją ciepło i stara się utrzymać kontakt...  Nie spotkałam się jeszcze z tym... Z prawdziwą szczerą przyjaźnią.... Szkoda... Miłoło by było poznać smak tego uczucia.... ale tego nie ma, to tylko chwilowe złudzenie, potem i tak wszystko się kończy, często z wielkim hukiem :(

zmiennna : :