Archiwum marzec 2004, strona 3


mar 16 2004 Decyzja...
Komentarze: 6

Przemyślałam sprawe na spokojnie... Chociaż nie moge napisać, że ostatnia noc była spokojna :/  Piszecie mi, żebym słuchała serca.... Posłucham.... Chociaż rozum jest temu bardzo przeciwny...  z uporem przypomina mi to co się w tym związku złego wydarzyło.... Jednak posłucham serca.... Bo gdybym to zrobiła, to chyba by mi pękło :( Więc wychodzi na to, że nadal chce się narażać na możliwe nieprzyjemności, ale chce być z Nim i to się liczy.... Nie wiem co się jeszcze wydarzy, czego się dowiem i jak to się skończy.... Może źle robie.... może przez tą decyzje będe jeszcze wiele cierpiała.....Ale trudno.... Co ma być to będzie...

zmiennna : :
mar 15 2004 Już nie potrafie.....
Komentarze: 4

I po co ja wracałam?? Ledwo włączyłam komputer i musiałam zalać się łzami.... ;( Myślałam, ze ten wyjazd pomoże, będzie lepiej... było... jak tam byłam.... Ale teraz wszystko wróciło... To czego się dzisiaj dowiedziałam... Nie wiem... czy powinnam płakać, czy śmiać się?? Bo to jest z jednej strony tragiczne, a z drugiej strasznie komiczne... Wychodzi na to że to jest straszne.... Ale... już się przyzwyczaiłam do tego bólu... Przyjaciel radzi mi żebym w końcu skończyła tą farse i wydaje mi się że ma racje... Kiedy dowiedział się o tym co się stało byl bardzo zdziwiony i nie wierzył, że to sie naprawde wydarzyło, że coś takiego mogło mieć miejsce....  to bardzo boli ;( Chyba dla kilku osób będzie lepiej jeżeli Go posłucham... szczególnie dla dwóch osób....  Ale niepotrafie.... na samą myśl o tym  łzy napływają mi do oczu ;(  Nie wiem co zrobić.... ale On napewno dobrze mi radzi... tylko czy ja to dobrze wykorzystam...?? Pozdrofka dla Łukasza, dziękuje że jesteś....

zmiennna : :
mar 11 2004 normalka....
Komentarze: 8

Humorek jakoś się nie poprawił.... Kiedy wracam do domciu to wszystko powraca.... w szkole i poza domem staram się o tym nie myśleć i jakoś poddaje się otoczeniu, ale kiedy przychodzi chwila samotności serce zaczyna boleć.... Ale to nic... dalej trzeba żyć.... Jedna wiadomość mnie ucieszyła, znowu troszke odpoczne od tej codzienności, jade na weekend pooddychać świerzym powietrzem.... Wracam w niedziele.... Będzie dobrze.... mam nadzieję, że chociaż tamci ludzie i tamte miejsca pomogą.... i serduszko troche odpocznie.....

zmiennna : :
mar 10 2004 :(((
Komentarze: 3

Zaciskam usta....  Staram się nie zamykać powiek, nie moge uronić już ani jednej kropli łzy.... Boli w środku..... Rozrywa serce.... Ale trzeba żyć dalej... Rano wstać i z uśmiechem na ustach powędrować do szkoły.... Tylko  wcześniej trzeba założyć maskę i dokładnie ją uszczelnić, żeby nikt nie mógł dostrzec tego, co dzieje się w środku.....

zmiennna : :
mar 10 2004 ??
Komentarze: 8

         

Zgadnijcie kto jest na tym zdjeciu?? :/

zmiennna : :