Sama, wśród tłumu, lecz sama......
Komentarze: 4
Słońce... Oddało mi optymizm... Ale zabiera mi go wraz z nadejściem nocy... Uparte to nasze słoneczko.... Ale ciesze się z tego że chociaż za dnia jest dobrze :) Wieczorem i tak jestem sama... więc mogę być smutna ile tylko chce :) Nikomu to nie będzie przeszkadzać... Musze chyba zacząć pisać notki wyłącznie w czasie dnia... Bo ten smutek staje się nudny, już go nie chce.... Niech odejdzie.... Wraz z nim przychodzą złe słowa, wypowiedziane bezmyślnie, byle tylko nie były miłe... I po co?? Sama sobie komplikuje życie... A mogłoby być tak prosto, normalnie... Ale nie!! Nie pozwoliłabym sobie na spokojną noc... Musze przecież o czymś myśleć.... A potem oddać się w ręce marzeń sennych i niech robią ze mną co chcą.... Byle do świtu.....
Dodaj komentarz