kwi 26 2004

Bierzmowanie


Komentarze: 17

No i po bierzmowaniu... Moje nowe imię- Kinga ;) Niby nic takiego, ale niezłego staracha miałam ;) Serce tłukło się tak głośno, że trudno było je zagłuszyć ;) Do tego stresu dołączył się jeszcze jeden czynnik... ehhh... i troche smutniej zrobiło się w moim serduszku... ale dałam rade ;(  Chociaż ciężko było... Ten wzrok ;( Teraz jest już lepiej, mam nadzieję, że ten Duch Święty będzie przy mnie i podpowie mi co powinnam zrobić ;)

zmiennna : :
żyleta=)
26 kwietnia 2004, 21:16
ja z bierzmowania pamietam tylko obolałe nogi... uuu... pozdroooweczka!!
26 kwietnia 2004, 21:06
OOoo... ja takie imie dostałam na chrzcie :D

Dodaj komentarz