Bez tytułu
Komentarze: 3
Siedze i myśle... O czym?? O tym co się wydarzyło w ostatnich dniach mojego życia... O tym co się ma dopiero wydarzyć... Jak ja mam się zachować... Co zrobić, żeby dać nauczkę, delikatną, prawie niezauważalną... Ale bolesną... Zastanawiam się co wybrać, jak działać żeby to się udało, jaką drogę wybrać... Musze przemyśleć wszystkie możliwości, wszystkie możliwe potknięcia, wszystko to co może się wydarzyć.... Wiem, że wszystkiego przewidzieć nie mogę, ale staram się dojrzeć wszystkie możliwe powikłania... Mam nadzieję, że uda mi się zadac ból.... Chociaż zdaje sobie sprawe, że tak nie powinno się robić.... Inaczej nie umiem.... Ból za ból....Przykrość za przykrość.... Złe idee, w tym świecie nieuniknione....
Dodaj komentarz